Wycieczkę zaczynamy na dworcu PKP Wisła Głębce. Znajduje się tam niewielki parking, na którym można zostawić samochód. Szukamy szlaków niebieskiego i zielonego i podążamy za nimi betonową dróżką. Po paru minutach szlaki te rozdzielają się – nas poprowadzi dalej niebieski. Doprowadzi nas on do przełęczy Łęczeckiej. Odcinek ten jest bardzo kolorowy ze względu na liczne kaczyńce rosnące przy strumieniach, które musimy przeskakiwać. W tym miejscu mamy do wyboru dwa warianty aby zdobyć Stożek: pozostać na niebieskim szlaku, albo tak jak my zmienić go na czerwony i odwiedzić przy okazji Kiczory. Podejście i miejscami strome i kamieniste. Trudy wynagradza nam dojście do form skalnych, zwanych skalne grzyby. Rozpościera się z nich przepiękny widok na Beskid Śląski. Dochodząc do Kiczory dochodzimy również do granicy polsko – czeskiej. Biało – czerwone pachołki towarzyszą nam niemal do samego Stożka. Dochodzą również dwa kolory szlaków: żółty i zielony. Po posileniu się w schronisku wracamy do samochodu zielonym szlakiem. Po drodze musimy się wspiąć na 25 metrowy wiadukt kolejowy.