Naszą wędrówkę zaczynamy na dworcu PKP Wisła Głębce, który jest doskonałym punktem startowym dla miłośników górskich wypraw w Beskidzie Śląskim. Przy stacji znajduje się niewielki parking, na którym można zostawić samochód. Zaczynamy od poszukiwania oznaczeń niebieskiego i zielonego szlaku i ruszamy w kierunku naszej pierwszej przygody – Stożka Wielkiego.

Szlak z Wisły Głębce na przełęcz Łęczecką

Po kilku minutach marszu betonową dróżką, szlaki się rozdzielają – my wybieramy niebieski szlak, który poprowadzi nas aż do przełęczy Łęczeckiej. Ten odcinek trasy jest szczególnie urokliwy, zwłaszcza wiosną i latem, kiedy wzdłuż strumieni kwitną liczne kaczyńce, nadając otoczeniu żywe kolory. Na trasie napotykamy małe strumienie, które dodają uroku naszej wędrówce.

Opcje zdobycia Stożka z Kiczorami

Na przełęczy Łęczeckiej mamy dwie możliwości, aby zdobyć Stożek Wielki – możemy kontynuować wędrówkę niebieskim szlakiem, ale my decydujemy się na zmianę trasy na czerwony szlak, który prowadzi przez Kiczory. Podejście bywa strome i kamieniste, jednak widoki, które oferują Skalne Grzyby – formacje skalne znajdujące się w tej okolicy – wynagradzają wszelkie trudy. Z tego miejsca rozpościera się wspaniały widok na cały Beskid Śląski, a dojście do Kiczor oznacza także dotarcie do granicy polsko-czeskiej.

Granica polsko-czeska i Stożek

Wędrówka wzdłuż biało-czerwonych słupków granicznych prowadzi nas niemal do samego Stożka Wielkiego. W okolicy łączą się także inne szlaki – żółty i zielony, co pozwala na elastyczne planowanie dalszej trasy. Po odpoczynku i posileniu się w schronisku na Stożku, decydujemy się na powrót zielonym szlakiem.

Wiadukt kolejowy w Wiśle Głębce

Droga powrotna prowadzi nas przez kilka malowniczych punktów, ale szczególną atrakcją jest konieczność wspięcia się na imponujący, 25-metrowy wiadukt kolejowy w Wiśle Głębce. Ten monumentalny obiekt inżynierii jest jednym z symboli Wisły Głębce, a jego widok robi wrażenie na wszystkich turystach.