Na Magurce byliśmy całkiem niedawno (opis szlaku Smocza Jama na szlaku na Magurkę). Jednak ostatnim razem pogoda nie byłą dla nas łaskawa i niewiele mogliśmy zobaczyć zza nisko zawieszonych chmur. Dlatego postanowiliśmy odwiedzić ją jeszcze raz, jednak tym razem od strony Międzybrodzia.

Samochód zostawiliśmy na parkingu obok przystanku autobusowego przy żółtym szlaku. Zaraz po opuszczeniu samochodu przywitał nas znak informacyjny mówiący, że na Magurkę mamy 1,45 h. Przechodzimy przez most i idziemy asfaltową drogą przez jakieś 15 min. Następnie czeka nas ostre podejście leśną drogą, które trwa aż 45 min. Nasz trud zostaje jednak doceniony. Zza drzew wyłania się panorama Międzybrodzia z Jeziorem Międzybrodzkim w roli głównej. Teraz szlak biegnie niemal w poziomie, a my rozkoszujemy się pięknymi widokami. Taka sielanka trwa aż do połączenia się szlaku żółtego z niebieskim. Chwilę później dołącza szlak czerwony. Z tego miejsca na Magurkę mamy już tylko 15 min.

Widok na górę Żar i Jezioro Międzybrodzkie

Po przybiciu pieczątki w schronisku ruszyliśmy w kierunku Czupla niebieskim i czarnym szlakiem. W miejscu gdy czarny szlak nas opuszcza jest jaskinia Smocza Jama. Tym razem nie wchodziliśmy do środka – nic nie wskazywało na to,  aby coś się w niej zmieniło od ostatniej naszej wizyty. Z Magurki na Czupel doszliśmy w pół godziny. Niestety szczyt nie okazał się dobrym punktem obserwacyjnym. Widok wokół zasłaniały drzewa.

Z powrotem do Międzybrodzia zaprowadził nas szlak czerwony – bardzo kamienisty i niewygodny. Jego plusem są jednak prześwity drzew, między którymi idealnie prezentuje się Jezioro Międzybrodzkie. Rynek w Międzybrodziu z małą fontanną w centrum wywarł na nas pozytywne wrażenie. Zjedliśmy tam pyszne lody, a następnie wróciliśmy do samochodu żółtym szlakiem.