WiS w Wysokich Tatrach
Kompania WiSu stawia przed sobą ambitne cele i szykuje do zdobycia najwyższego szczytu w kraju, należącego jednocześnie do Korona Gór Polski, Korona Tatr oraz Korona Europy.
Za punkt kulminacyjny wyjazdu wyznaczyliśmy wejście na Rysy 2499 m n.p.m od strony polskiej i zejście od słowackiej. Oprócz standardowego wyposażenia Towarzystwo postanawia wykupić ubezpieczenie turystyczne na wycieczki zagraniczne z opcją uprawiania sportów ekstremalnych (na dwa dni ok. 30zł od osoby), gdyż tylko w ten sposób można zabezpieczyć się przed ewentualnymi kosztami akcji ratowniczej Horská Záchranná Služba, czyli słowackiego odpowiednika Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe – TOPR. W przeciwieństwie do akcji na terenie Polski, te drugie nie są darmowe. Przykładowe stawki poniżej:
– godzina pracy ratownika waha się od 35 euro do 79 euro (w zależności od stopnia trudności akcji)
– samochód terenowy – 1,2 euro /km,
– skuter śnieżny – 3,5 -4 euro/km,
– quad – 3,5 euro/km
– godzina lotu śmigłowca kosztuje 3-3,5 tys. euro.
(źródło – http://www.gazetakrakowska.pl/…/3940103,idziesz-w-tatry-slo…)
O 5 rano meldujemy się na parkingu w Palenica Białczańska z misją postawienia nogi na najwyższym punkcie Polski. Kupujemy bilet do Tatrzańskiego Parku Narodowego i ruszamy czerwonym szlakiem, szeroką asfaltową drogą w kierunku Morskiego Oka. Odcinek pokonujemy szybkim marszem bez większego wysiłku. Zaczynamy rozumieć, dlaczego niektórzy do pokonania tego fragmentu wybierają japonki albo buty na obcasie Trudno tu o chwilę spokoju. Pomimo wczesnej godziny co jakiś czas mijają nas samochody, a także inni turyści.
W Schronisko Pttk Morskie Oko wbijamy pieczątki i organizujemy chwile przerwy. Trudno napisać o tym miejscu coś nowego. Po prostu trzeba to zobaczyć
Idziemy dalej brzegiem Morskiego Oka by dotrzeć do podnóży Czarny Staw pod Rysami, a tym samym pierwszego tego dnia, prawdziwego podejścia. Ten odcinek charakterem przypomina skalne schody. Wylewamy pierwsze poty
Czarny Staw robi wrażenie, podobnie jak widok na Morskie Oko.
Chwila wypłaszczenia i rozpoczynamy właściwe podejście. Średnie nachylenie szlaku od tego miejsca wynosi aż 30 stopni. Zacienienie całości sprzyja utrzymywaniu się wilgoci. Łatwo o poślizg. Im wyżej tym bardziej skaliście i ciężko.
O ile dopóki szlak wiedzie po luźnych skałach możemy mówić jeszcze w jakimś stopniu o górskiej wędrówce, to po dotarciu do pierwszych łańcuchów zaczynamy wspinaczkę. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy stawianiu każdego kroku i chwytaniu za wystające skałki. W sezonie na tym szlaku spotkamy dużą ilość turystów, zarówno wchodzących jak i już schodzących. W takich warunkach nie ma miejsca na wyścigi. Zachowujmy cierpliwość i nie chwytajmy za łańcuch, jeżeli trzyma się go ktoś inny. Bardzo łatwo wytrącić wtedy z równowagi. Ostrzegajmy innych, jeżeli zauważyliśmy coś niebezpiecznego. Umowne pierwszeństwo ma osoba schodząca
Docieramy na szczyt i dopiero tu na nasze twarze padają pierwsze promienie Słońca. Z racji idealnej pogody, wygrzewamy się na skałach jednocześnie delektując spektakularnymi i dalekosiężnymi widokami, zarówno na stronę polską jak i słowacką.
Schodzimy zdecydowanie łatwiejszą stroną słowacką mijając bardzo dużą ilość turystów. Całość zejścia ma charakter skalnej ścieżki, początkowo prowadzącej stosunkowo stromo po luźnych skałach.
Za Schronisko pod Rysami (drewniany wychodek obowiązkowym punktem wycieczki ) będziemy mieć jeszcze do pokonania nietrudny kawałek z łańcuchami, a od poziomu Żabich Stawów Mięguszowieckich już po stabilnych skałach, wśród kosodrzewiny na spokojnie wytracamy wysokość dochodząc do niebieskiego szlaku. Nim idziemy w kierunku jeziora Popradskie Pleso po płaskim i dalej po asfalcie aż do parkingu, na którym czeka na nas samochód ekipy, która tego dnia postanowiła wejść i zejść od strony słowackiej.
Wejście na Rysy dostarczyło nam ciekawych wrażeń oraz spektakularnych widoków, głównie za sprawą bardzo dobrej pogody. Całość podejścia jak i zejścia była sucha, dzięki czemu przy zachowaniu ostrożności każdy z nas mógł cieszyć się namiastką górskiej wspinaczki.
Poniżej zaplanowana trasa w mapach turystycznych i realizacja w endomondo. Dla zbierających odznaki punktacja GOT w podsumowaniu.
Mapy turystyczne
https://mapa-turystyczna.pl/route…
Endomondo
https://www.endomondo.com/users/32212619/workouts/994838297
GOT – podsumowanie
TRASA : Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Schronisko PTTK nad Morskim Okiem – Czarny Staw Pod Rysami – Rysy – Popradske Pleso, zastavka
NR GRUPY GÓRSKIEJ WG REG. GOT: T.01 Tatry Wysokie
PUNKTÓW WG REG. GOT PTTK: 4+8+4+13+10=39
Facebook https://www.facebook.com/wodkaiszlaki/
Instagram https://www.instagram.com/wodkaiszlaki
Autor: Wódka i Szlaki
Tagi: blog, czarny staw, Korona Gór Polski, morskie oko, Rysy, Tatry, wis, wódka i szlaki, wodkaiszlaki
Wojewodztwo: Małopolskie