Szlak pokonaliśmy na rowerze, chociaż nie w całości on się do tego nadaje. W niektórych momentach musieliśmy prowadzić rower a nawet go wnosić. Wycieczkę rozpoczęliśmy od Sanktuarium w Leśniowie, położonego na przedmieściu Żarek. Stąd udaliśmy się czarnym a następnie niebieskim szlakiem do Strażnicy Przewodziszowice. Dalej trzymając się niebieskiego szlaku dojeżdżamy do kolejnej warowni: Strażnicy w Łutowcu. Niestety zachował się z niej jedynie fragment muru wkomponowany w skałę. Kolejnym etapem naszej przejażdżki są jaskinie: Piętrowa Szczelina i Kamiennego Gradu. Ta druga jest niestety zamknięta. Jaskinia Piętrowa Szczelina ukazuje nam się jako mały otwór w zagłębieniu. Za otworem znajduje się niewielka salka. Po lewej stronie widać korytarz, ale nie mając odpowiedniego sprzętu wycofaliśmy się. Po wyjściu z chłodnej jaskini przyszedł czas na wspinaczkę. Rowery w tym przypadku były dużym balastem, ponieważ wzniesienie jest strome. Kolejny etap jest dużo przyjemniejszy, bo zjeżdżamy ze wzniesienia aż do skrzyżowania ze szlakiem żółtym. Szlak żółty doprowadza nas do Bobolic gdzie możemy podziwiać odrestaurowany średniowieczny zamek. Zmieniamy szlak na czerwony, który asfaltową drogą prowadzi nas do zamku w Mirowie. Po prawej stronie widać malownicze Skałki Mirowskie. Do Leśniowa wracamy czarnym szlakiem, który został przerobiony na szlak rowerowy – wylano ścieżkę asfaltem.
Autor: Michał Żyrek
Tagi: Bobolice, jura krakowsko-częstochowska, Mirów, Śląskie, szlaki rowerowe, szlaki turystyczne, szlaki w polsce, Łutowiec
Wojewodztwo: Śląskie