hutki-kankiNic tak nie motywuje do wybrania się na szlak jak ładna pogoda. Wybraliśmy się do miejscowości Hutki-Kanki. Samochód zostawiliśmy na parkingu przy placu zabaw. Stamtąd od razu weszliśmy na leśną drogę obchodząc Górę Chełm od prawej strony. Skręcamy w pierwszą napotkaną ścieżkę w lewo i dochodzimy do zielonego szlaku. Idąc nim docieramy na szczyt, gdzie podziwiać możemy liczne skalne ostańce. Zielony szlak prowadzi nas nadal do zabudowań i asfaltowej drogi. Tu łączy się z czerwonym i kieruje nas do Zalewu Centuria. Powstał on w wyniku spiętrzenia się wody w rzeczce o tej samej nazwie. Idąc dalej pod górkę docieramy do skrzyżowania gdzie zmieniamy szlak na żółty. Po ok 10 minutach marszu docieramy do źródeł Centurii. Aby je zobaczyć należy zejść piaszczystą ścieżką w dół wąwozu. Dochodzimy do miejsca piknikowego, gdzie zmieniamy szlak na czarny. Idziemy nim aż do napotkania zielonej tabliczki „Szlak militarny prochowni”. Nadal jest to czarny szlak tyle że z kropką. Już po chwili zza drzew wyłaniają się pierwsze ruiny. Wejść można również do piwnic Prochowni, ale nie należy to do bezpiecznych przedsięwzięć. Wróciliśmy lawirując leśnymi ścieżkami, kierując się w stronę czerwonego szlaku, a nim już prosto do samochodu.